PORADNIA DOBRYCH WNĘTRZ
Obserwuj nas

Search

UKŁAD FUNKCJONALNY czyli podstawa dobrego projektu

Gdy w tym wpisie na blogu opowiadałam Wam nieco o meandrach branżowego słownictwa, nadmieniłam, jak ważnym, podczas procesu projektowego, jest stworzenie właściwego układu funkcjonalnego dla projektowanego wnętrza. Skoro więc to tak istotny etap, przyjrzyjmy się mu odrobinę dokładniej.

Gdybym miała stworzyć zwięzłą definicję napisałabym, że układ funkcjonalny to widok przygotowany dla określonego fragmentu przestrzeni, widziany z góry, pokazany najczęściej w formie graficznej. Oprócz układu ścian powinien przedstawiać także schemat rozmieszczenia poszczególnych stref planowanych we wnętrzach, wraz z określeniem nadanych im funkcji, co wyraża się między innymi poprzez wprowadzenie do rysunku różnych elementów wyposażenia lub użytych w projekcie materiałów.
Układ funkcjonalny najczęściej przedstawia się w postać rysunku 2D, jednak z moich obserwacji wynika, że inwestorzy chętniej wybierają model 3D, uznając go za bardziej zrozumiały i czytelny, dlatego coraz częściej wybieram właśnie tę drugą opcję.
Aby łatwiej Wam było zrozumieć, o co w tym wszystkim chodzi, posłużę się przykładem. Spójrzcie na grafikę poniżej. To dwie różne wersje układu funkcjonalnego przygotowane, w naszej Poradni Dobrych Wnętrz, dla tego samego mieszkania.

Gdy przyjrzycie się dokładniej, zapewne dostrzeżecie kilka różnic i to bardzo istotnych, z uwagi na odmienny sposób, w jakim przyszli mieszkańcy mogliby funkcjonować w każdym, z widocznych na rysunkach wnętrz. Funkcjonować – to słowo klucz. Użyłam go nie bez powodu, bo najlepiej oddaje sedno tego, czym tak naprawdę jest układ funkcjonalny. i zdradza, dlaczego jego tworzenie, uważam za tak bardzo ważne. Jest to kluczowy etap pracy nad projektem, bo wpływa na wiele przyszłych, procesów, jakie będą mogły zachodzić we wnętrzu. Czy potrzebujemy większego stołu, bo będziemy przyjmować gości? A może wystarczy nam tylko wyspa, pełniącą tę rolę, bo stołujemy się na mieście, a w domu zjadamy tylko śniadania? Czy lubimy gotować w towarzystwie i wolimy aneks kuchenny, zamiast zamkniętej, wydzielonej kuchni? Czy potrzebujemy dodatkowej sypialni dla dziecka? A może wystarczy nam gabinet, pełniący funkcję pokoju gościnnego z rozkładaną kanapą? Sami widzicie, jaką wielką wagę, będzie miało dobre przemyślenie każdej z odpowiedzi. Bo, de facto, chodzi tu o to, czy uda nam się mądrze zaplanować dla sobie przestrzeń uszytą na miarę, o co przecież nam chodzi.

A sztuka ta wcale nie jest prosta. Wymaga planowania i przewidywania przyszłości. A któż z nas ma szklaną kulę? Mój sposób? Zadawaj sobie jak najwięcej pytań, zapisuj oczekiwania i marzenia. Niczego nie wykluczaj, z niczego nie rezygnuj. Wybierz najistotniejsze elementy, bez których nie wyobrażasz sobie życia i przenieś na szczyt listy, a resztę uszereguj według ważności. Następnie usiądź nad planem mieszkanie i spróbuj wpisać w niego jak najwięcej z zapisanych punktów. Pamiętaj o zachowaniu jednakowej skali. To bardzo ważne jeśli chcesz mieć pewność, że wszystko, co narysowałeś na planie, zmieści się później w rzeczywistym wnętrzu.

Jeśli będziesz potrzebować fachowej rady, udaj się po pomoc do architekta wnętrz. Zabierz swoja listę, będzie dla niego nieocenioną skarbnicą informacji, którą zapewne skrzętnie wykorzysta. Zaangażuje swoje doświadczenie, wiedzę i umiejętności, które przy planowaniu są bezcenne. Podpowie na co zwrócić uwagę i dopyta o szczegóły, jeśli będzie potrzebował dodatkowych informacji. I, co jest najtrudniejsze, zestawi marzenia z możliwościami. Na tej podstawie przygotuje projekt najbardziej optymalny. Taki, w którym tak rozplanuje układ pomieszczeń, ich kształt, wielkość i wzajemne relacje, by stworzyć dla Was wnętrza, które będziecie uwielbiać.

I na koniec jeszcze jedna rada, która pozwoli zaoszczędzić sporo nerwów i pieniędzy. O układzie funkcjonalnym warto pomyśleć na jak najwcześniejszym etapie budowy. Najlepiej nawet przed jej rozpoczęciem. To wtedy mamy największe pole do popisu, mogąc, w miarę swobodnie planować układ poszczególnych stref w naszym wnętrzu, rozmieszczenie ścian działowych, czy nawet niekiedy umiejscowienie pionów wodno – kanalizacyjnych, których zmiana na późniejszych etapach może nie być już możliwa.

Architektka wnętrz, założycielka Poradni Dobrych Wnętrz